Parlament Europejski zdecydował ws. paktu migracyjnego
Za rozporządzeniem wprowadzającym mechanizm tzw. dobrowolnej solidarności opowiedziało się 301 europosłów. Przeciwko było 272, zaś 46 wstrzymało się od głosu.
Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny. "Za 2 lata się rozpocznie dramat dla Europy i Polski"
O podjętej przez Parlament Europejskiej decyzji poinformował m.in. europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki.
"Pakt migracyjny niestety przyjęty. Za 2 lata się rozpocznie dramat dla Europy i Polski" – napisał na platformie X polityk. Jak dodał, głosowanie w tej sprawie było blisko jak nigdy. "Na wcześniejszych etapach większość była miażdżąca. Teraz posłowie czuli gniew ludzi i zdecydowało ok 30 głosów" – przekazał.
Jaki przypomniał, że główny dokument w Pakcie prowadziła i przeforsowała EPP, partia do której należą PO i PSL.
Do decyzji europosłów zdążył odnieść się już premier Donald Tusk. – W tej kwestii pozostaję nieugięty i chcę powiedzieć, że moje rozmowy i tłumaczenia przynoszą skutek, na pewno stolice w Europie rozumieją naszą argumentację – powiedział szef rządu. Wcześniej podkreślił, że pakt migracyjny w obecnej formie jest dla polski nie do zaakceptowania.
"Obowiązkowa solidarność". Czym jest pakt migracyjny?
Pakt migracyjny przewiduje obowiązkową solidarność z krajami UE, które doświadczają "presji migracyjnej". W takiej sytuacji pozostałe państwa członkowskie mają wybór między relokacją osób ubiegających się o azyl na swoje terytorium a wniesieniem opłaty. Dokument określa także nowe kryteria, według których państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrywanie wniosków o ochronę międzynarodową (dawne przepisy dublińskie).
Ostateczny kształt pięciu odrębnych rozporządzeń UE ustalających, w jaki sposób dzielić miedzy państwa członkowskie "zadania" dotyczące polityki migracyjnej i azylowej, został uzgodniony przez Parlament Europejski i Radę Europejską w grudniu ubiegłego roku.
Politycy Zjednoczonej Prawicy, którzy od początku sprzeciwiali się paktowi, że jeśli wejdzie on w życie Polska straci możliwość kształtowania własnej polityki migracyjnej.